Odkąd pracownicy Zakładu Oczyszczania Miasta wzięli się za porządki w parku Zamkowym trzeba przyznać, że zapanował w nim dawno niewidziany ład - park jest sprzątany, grabione są zeschnięte liście, pojawiły się worki w koszach na śmieci. Jednak razem z samosiejkami i rozrzuconymi po trawnikach odpadami, sprzed wejścia do parku zniknęły też bzy i jaśminy.
Pielęgnacja zieleni czy bezmyślna wycinka?
- Jestem oburzona - denerwuje się pani Anna, nasza Czytelniczka i mieszkanka Rynku. - To wyglądało, jakby pracownicy dostali do rąk piły elektryczne i powycinali wszystko, co było w pobliżu. Kto to widział, żeby krzewy wycinać o tej porze roku.
Bzy i jaśminy przy wejściu do parku od placu Mieroszewskich rosły - jeśli wierzyć mysłowiczance - od kilkudziesięciu lat. Niektóre wycięte krzewy mogą jeszcze odżyć na wiosnę, ale bzy sprzed wejścia do parku zostały dwa tygodnie temu zaorane i na odrodzenie już nie mają szans. Na wycinki krzewów co najmniej 10-letnich, podobnie jak drzew, trzeba mieć zgodę właściciela ziemi. W tym wypadku Urzędu Miasta. Jeśli zostały usunięte bez niej, ZOM grozi kara finansowa. Co na to zakład? Podkreśla, że wycinka podyktowana była troską o bezpieczeństwo mieszkańców i estetykę parku. "Niepielęgnowane naloty młodocianych drzew i krzewów sprzyjały tworzeniu się ,,dzikich wysypisk" - wyjaśnia. Utrzymuje też, że były młodsze i nie miały jeszcze 10 lat.
Teraz jest czyściej, tylko co z nowymi ławkami?
Paniom Małgorzacie Musiał, Barbarze Trawieckiej i Stefanii Śliwie, które spotkaliśmy w parku, wycinka krzewów nie przeszkadza. - Nikomu się nie podobały, nikt o nie nie dbał i tylko straszyły, a teraz przynajmniej jest bezpieczniej wchodząc do parku - ocenia pani Małgorzata. - Jeszcze tylko ławki niech nam wymienią, bo te się rozsypują już od dawna - zauważa pani Barbara. - Miasto obiecało, że latem rozpocznie się remont parku , a nic się nie dzieje - przypomina mysłowiczanka.
Renowacja z poślizgiem
Jeszcze w kwietniu miasto zapowiadało, że w maju rozpisze przetarg na wykonawcę robót w par-ku, a w lipcu zostaną wbite pierwsze łopaty.
- Termin rozpoczęcia inwestycji został nieco przesunięty, ale nie będzie to mieć wpływu na ogólny czas jej realizacji - zapewnia Edyta Helizanowicz z magistratu. - Prace rozpoczną się w tym roku i skończą w 2013.
Projekt obejmuje modernizację nawierzchni i układu alei spacerowych. Wzdłuż alei staną lampy, ławeczki i kosze na śmie-ci. Będą rabatki i nowe trawniki.
Polub nas!Chcesz być na bieżąco z tym co dzieje się w Mysłowicach? Polub nas na Facebooku i trzymaj rękę na pulsie!
Strefa Biznesu: Rolnicy zapowiadają kolejne protesty, w nowej formie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?