18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Mysłowice: Szpital wstrzymał przyjęcia pacjentów, bo NFZ nie chce zapłacić za nadwykonania

Monika Chruścińska
Szpital nr 2 przy ulicy Bytomskiej w Mysłowicach wstrzymał planowe przyjęcia pacjentów na oddziały.
Szpital nr 2 przy ulicy Bytomskiej w Mysłowicach wstrzymał planowe przyjęcia pacjentów na oddziały. Arkadiusz Gola
Mysłowice: Szpital wstrzymał przyjęcia. Szpital nr 2 przy ul. Bytomskiej w Mysłowicach wstrzymał planowe przyjęcia pacjentów na oddziały. Tak samo przyszpitalne poradnie. Powód? Placówka wyczerpała limity na ten rok określone przez Narodowy Fundusz Zdrowia. A za ubiegłoroczne nadwykonanie kontraktu NFZ nie chce "dwójce" zwrócić pieniędzy.

Mysłowice: Szpital wstrzymał przyjęcia Informację o zawieszeniu planowych przyjęć pacjentów znajdziemy w poradniach, na tablicach informacyjnych placówki i jej stronie internetowej. Tu też znajdziemy wykaz placówek, ktore ich przyjmą.

- Podliczyliśmy limity zakontraktowanych przez NFZ zabiegów i badań i wynika, że na dzień 30 czerwca 2013 roku mamy już ponad milion złotych nadwykonań - wyjaśnia dyrektorka "dwójki", Ewa Fica.

Najwięcej ponad kontrakt wydała do końca czerwca okulistyka - blisko pół miliona złotych. Ortopedia - 300 tys. zł, chirurgia - 200 tys. zł, a oddział internistyczny - 100 tys. zł. Teraz szpital przyjmuje jedynie chorych wymagających natychmiastowego leczenia. Zaplanowane wcześniej zabiegi i operacje lekarze odraczają do września lub wskazują inne placówki, które mogą przeprowadzić je wcześniej. Poradnie przyszpitalne zapisują wizyty chorych dopiero na styczeń 2014. Niektóre wykonały swoje kontrakty nawet o sto procent.

Mysłowice: Szpital wstrzymał przyjęcia pacjentów. NFZ nie wypłacił mu jeszcze pieniędzy za 2012 rok

W ubiegłym roku "dwójka" wypracowała blisko milion złotych ponad kontrakt, a łącznie z poradniami przyszpitalnymi - nawet 1 mln 300 tys. - Tymczasem NFZ w drodze negocjacji najpierw zaproponował nam, że wypłaci z tego 100 tys. zł, a potem zwiększył kwotę do 200 tys. To śmieszne sumy - wylicza Fica. - Nie zgodziliśmy się i oddaliśmy sprawę do sądu - mówi.

Jak długo potrwa taka sytuacja, trudno powiedzieć. - Decyzję o ograniczeniu przyjęć podjęłam po rozmowach z kierownikami oddziałów i jestem z nimi w stałym kontakcie. Na razie obowiązuje ona do odwołania - zapowiada dyrektorka.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Dziennik Zachodni / Wybory Losowanie kandydatów

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na myslowice.naszemiasto.pl Nasze Miasto