Mysłowice: Swastyką zamalowali symbol Polski Walczącej [ZDJĘCIA] - W sprawie zniszczonego muralu prowadzimy dochodzenie pod nadzorem katowickiej prokuratury - informuje asp. Dariusz Opatrzyk, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Mysłowicach. - To przestępstwo z art. 256 Kodeksu Karnego, który mówi, że "kto publicznie propaguje faszystowski lub inny totalitarny ustrój państwa lub nawołuje do nienawiści na tle różnic narodowościowych, etnicznych, rasowych, wyznaniowych (...) podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2 - przypomina policjant.
Jak dodaje, jeszcze nikt nie został w sprawie zatrzymany. - Trwają szeroko zakrojone działania, aby ustalić sprawcę przestępstwa - podkreśla.
Na ścienne malowidło na ulicy Janowskiej wandale już dawno zagięli parol. Rok temu ktoś namalował na nim swastykę. Właściciel budynku, na którym widnieje ścienny malunek, o sprawie powiadomił wtedy policję, ale sprawców do dzisiaj nie znaleziono i dochodzenie umorzono.
Potem ktoś oblał mural czarną farbą. W lutym graficiarza, który chciał go odmalować napadli bandyci. Mieli zakryte chustami twarze. Jeden uderzył malarza w twarz, po czym wszyscy uciekli. Teraz znów wandale zniszczyli mural i pobazgrali go symbolami nazistowskimi.
Uwaga na Instagram - nowe oszustwo
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?