Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Mysłowice: minister Anna Zalewska dziękowała miastu za dobrze wdrażaną reformę edukacji

Anna Zielonka
Marzena Bugała - Azerko / A. Zielonka
W piątek do Górnośląskiej Wyższej Szkoły Pedagogicznej w Mysłowicach przyjechała minister edukacji Anna Zalewska. Spotkała się tam z nauczycielami i samorządowcami, by odpowiedzieć na nurtujące ich pytania o likwidację gimnazjów.

– Pani minister objeżdża Polskę i omawia wszelkie kwestie związane z reformą. Przyjęła zaproszenie również do Mysłowic, w których doszło do pewnych, chwilowych zawirowań, dotyczących nowej siatki szkół, ale szybko okazało się, że kuratorium zgodziło się, by dwie podstawówki, SP nr 15 i SP 16 miały po dwa budynki – podkreśla Mariusz Wielkopolan, mysłowicki radny, inicjator spotkania.

Minister w rozmowie z dziennikarzami podkreślała, że przyjechała do Mysłowic, by podziękować miastu za dobrze wdrażaną reformę edukacji. Podkreśliła też, że rząd zdecydował o 15-procentowej podwyżce dla polskich nauczycieli, która zostanie zrealizowana w ciągu trzech lat.

– Na tę decyzję czekało 600 tys. nauczycieli. Są też zmiany w subwencji oświatowej, m.in. pieniądze dla siódmej klasy i dla branżowego szkolnictwa, o którym szczególnie chcę rozmawiać na Śląsku – mówiła. Nie potwierdziła pogłosek jakoby tysiące nauczycieli miało stracić pracę. - . Podobne obawy były wtedy, gdy mówiliśmy o tym, że rodzice wybiorą, czy 6-latek zostanie w przedszkolu czy pójdzie do pierwszej klasy. Do zwolnień nie doszło, a tymczasem powstało 2 tys. dodatkowych miejsc pracy. Przy obecnej reformie, najświeższe informacje z kuratoriów mówią o tym, że wpłynęło już w sumie 4,5 tys. ofert z dodatkowymi miejscami pracy dla nauczycieli - informuje.

Tymczasem przed budynkiem GWSP zebrali się członkowie KOD-u, którzy protestowali przeciwko reformie edukacji.

- Nie godzimy się z tą reformą, z głupimi pomysłami pani Zalewskiej, bo sprzeciwiamy się zdemolowaniu polskiej edukacji i nieliczeniu się z głosem obywateli, rodziców, samorządowców, środowiska nauczycielskiego. My, członkowie KOD-u, też czynnie uczestniczyliśmy w zbieraniu podpisów pod wnioskiem o referendum i nie pozwolimy, żeby milion naszych podpisów został zlekceważony i żeby były wyrzucone do kosza. A PiS deklarował, że będzie słuchał głosu suwerena. Tymczasem suweren mówi tej reformie NIE - zaznacza Barbara Czyż, była posłanka na Sejm RP, obecnie członkini KOD-u.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak globalne ocieplenie zmienia wakacyjne trendy?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na myslowice.naszemiasto.pl Nasze Miasto