Mysłowice: Gorąca Miska Zupy dla bezdomnych na rynku

Stowarzyszenie Lokalnych Inicjatyw Nasze Mysłowice przygotowało akcje „Gorąca Miska Zupy", podczas której gorący posiłek rozdawany jest bezdomnym na rynku w centrum Mysłowic.

Z darmowego, ciepłego posiłku mogą skorzystać nie tylko osoby bezdomne. Na spotkanie mogą przyjść także osoby starsze, które mają małą emeryturę bądź nie są w stanie same sobie ugotować posiłku.

- Przyglądaliśmy się biedniejszym dzielnicom miasta i zauważyliśmy, że ludzie bezdomni już po wyjściu z noclegowni, około godz. 8.00, nie mają co ze sobą zrobić – o pomyśle na akcje mówi jej inicjator Piotr Olszowski.

Podczas pierwszego spotkania w ramach akcji, które odbyło się we wtorek 15 stycznia, wydano 50 ciepłych zup z pieczywem. XX cieszy się z sukcesu, być może przy kolejnych spotkaniach potrzebujących będzie więcej.

- Wiele osób nie było jeszcze doinformowanych. Niektórzy obiecali przyprowadzić ze sobą ludzi. Jesteśmy w stanie wydać 100-150 posiłków. Zapraszamy – mówi Piotr Olszowski.

Ciepły posiłek to nie jedyna rzecz jaką potrzebują osoby, które korzystają z akcji.

Te osoby, które do nas przyszły, nie zrobiły tego tylko, aby się najeść. Mają potrzebę bycia z kimś oraz rozmowy. Oni chcą być między ludźmi. Czasem potrzebują wyżalić się na swój los – zauważył organizator.

Jak podkreśla, swoją inicjatywą stowarzyszenie chce wesprzeć MOPS, a nie go wyręczać. Nie wszystkie osoby dostają bony na posiłki, a nic nie stoi na przeszkodzie, żeby zjeść gorący posiłek w obu miejscach.

Cały czas poszukiwani są sponsorzy oraz wolontariusze. Bez nich akcja nie będzie mogła się rozwijać. Wolontariusze mogą również przynosić zupę do domu osób, które chciałby skorzystać z posiłku, a nie są w stanie wyjść.

Z ciepłego posiłku można korzystać we wtorki i piątki o 11.00 na mysłowickim rynku. Organizator chciałby, aby akcja prowadzona była do końca lutego, a być może również do początku marca. Jeśli przyjdą mrozy, stowarzyszenie jest gotowe rozdawać posiłki częściej, niż dwa razy w tygodniu.