Mistrzostwa Świata w Siatkówce Plażowej w Mysłowicach [2014]: Powstaną nowe boiska. Padnie rekord?

Mistrzostwa Świata w Siatkówce Plażowej w Mysłowicach [2014]: Przed rokiem w Mysłowicach odbyła się 10. międzynarodowa impreza w siatkówce plażowej. Licznik bije dalej i w tym roku czekają nas kolejne sportowe emocje. Podobnie jak ostatnio na Słupnej, rozegrane zostaną Mistrzostwa Świata do lat 23. Umowa z FIVB została już podpisana, a termin ustalony na 10-15 czerwca.

- Niedługo po ubiegłorocznych zmaganiach FIVB zaproponowała nam organizację Mistrzostw Świata U 23 także w 2014 roku. Prezydent Edward Lasok, któremu bardzo podobała się nasza impreza, wyraził zgodę na kolejną - podkreśla Sebastian Michalak z MOSiR-u, który od samego początku angażuje się w organizację w Mysłowicach międzynarodowych turniejów. - Po tylu latach mamy już spore doświadczenie. Z jednej strony za każdym razem chcemy zrobić coś nowego, zaskoczyć jakoś kibiców. Zazwyczaj pomysłów jest jednak znacznie więcej niż możliwości finansowych na ich realizację. Z drugiej strony pojawia się pewnego rodzaju rutyna. Dokładnie wiemy już z jakimi firmami mamy współpracować, jak załatwić różne sprawy. Często pada zdanie "robimy tak jak przed rokiem". Dzięki temu nic nie musimy robić od początku - mówi Michalak.

Mistrzostwa Świata w Siatkówce Plażowej w Mysłowicach [2014]: Powstaną nowe boiska

Wiadomo już, że trybuny będą mogły pomieścić 2 tysiące kibiców, czyli dokładnie tyle samo, co przed rokiem. Przypomnijmy, że to tysiąc mniej niż podczas World Touru. Zmagania toczyć się będą natomiast na sześciu boiskach (ostatnio toczyły się na czterech, a podczas Word Touru wystarczały trzy). To dlatego, że w mistrzostwach biorą udział zarówno pary męskie jak i damskie. Dodatkowo Światowa Federacja w stosunku do ubiegłego roku chce zwiększyć liczbę zespołów z 32 na 36 i to główny powód, dla którego organizatorzy z Mysłowic muszą pomyśleć o dwóch dodatkowych boiskach.

- Technicznie jest to do zrealizowania, ale oczywiście wiąże się to z dodatkowymi kosztami - podkreśla Michalak.
Na organizację mistrzostw potrzebne jest ok. 500 tysięcy złotych. 150 tys. na ten cel zabezpieczono w budżecie miasta. FIVB ma dać minimum 100 tysięcy dolarów, ale Mysłowice walczą o więcej. Część kosztów pokryje Polski Związek Piłki Siatkowej, a także sponsorzy.

Na razie nie wiadomo, kto z zawodników i zawodniczek przyjedzie do Mysłowic, ale dobra wiadomość jest taka, że w kat. U 23 ostatni raz mogą zagrać jeszcze Bartosz Łosiak i Piotr Kantor: zawodnicy, którzy sięgnęli na Słupnej po złoty medal.

- Dla kibiców to zawsze dodatkowa atrakcja, gdy Polska para ma szanse dotrzeć do finałów i liczyć się w walce o najwyższe miejsca - mówi Michalak.

Przypomnijmy, że przygoda Słupnej z wielkim graniem na piachu zaczęła się w 2004 r., kiedy MOSiR Mysłowice zorganizował Mistrzostwa Europy do lat 18. - Pamiętam, że jeden z działaczy Śląskiego Związku Piłki Siatkowej przysłał mi SMS-a z wiadomością, że za 200 tys. zł można mieć fajną imprezę. Pieniądze się znalazły i tak to się zaczęło. Od jednej krótkiej wiadomości - wspomina Michalak.

W 2012 roku przestała obowiązywać 5-letnia umowa z FIVB na organizację cyklu World Tour, jednak na szczęście Słupna nie zniknęła ze sportowej mapy świata i także w tym roku przyjmie siatkarzy z całego świata.