Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Inicjatywa lokalna w Mysłowicach: Mieszkańcy Różyckiego chcą budować plac zabaw. Miasto dołoży się?

Monika Chruścińska-Dragan
Panie Monika i Izabela (druga i trzecia z lewej) z dziećmi z osiedla Różyckiego. Wybrały już działkę pod plac zabaw.
Panie Monika i Izabela (druga i trzecia z lewej) z dziećmi z osiedla Różyckiego. Wybrały już działkę pod plac zabaw. Monika Chruścińska-Dragan
Inicjatywa lokalna w Mysłowicach: Chcesz zrobić coś pożytecznego dla swojej dzielnicy, ale brakuje ci wiedzy i pieniędzy? Nie czekaj, zgłoś swoją inicjatywę w magistracie. Pierwsi mieszkańcy już to zrobili. Chcą wybudować plac zabaw.

Inicjatywa lokalna w Mysłowicach: Monika Seweryn pamięta, jak jeszcze kilka lat temu przed jej blokiem był plac zabaw. - Bawiły się tu dzieci z całej okolicy - opowiada.

Teraz zamiast huśtawek i piaskownicy przed budynkiem Różyckiego 10 stoi skalniak. Owszem, cieszy oko dorosłych, ale najmłodsi pożytek mają z niego żaden. A dzieci na osiedlu nadal mieszka dużo. - Najbliższy plac zabaw jest dwa bloki dalej, za ulicą. Nikt nie puści tam samego dziecka, a nie każdy może być cały czas na miejscu i doglądać pociechy - podkreśla Seweryn.

Młodzi rodzice powiedzieli w końcu dość. Skrzyknęli się i uznali, że chcą razem zmienić osiedle na bardziej przyjazne dla maluchów. Tyle że nie wiedzieli jak. O swoim problemie rozmawiali na dyżurze z radną lewicy, Joanną Frysztacką.

- Pomysł, aby rozwiązać problem przy wykorzystaniu inicjatywy lokalnej zrodził się podczas spotkania z Edytą Helizanowicz-Oleksy z wydziału rozwoju urzędu miasta, która w sumie przypadkiem uczestniczyła ze mną w wizji lokalnej na ulicy Różyc-kiego - opowiada Frysztacka. - Hasło "inicjatywa lokalna" padło także przypadkiem, ale okazało się, że to właśnie światełko w tunelu.

Radna pomogła mieszkańcom Różyckiego napisać i złożyć wniosek w urzędzie. - Zadeklarowaliśmy, że pozyskamy palety na ławkę, skosimy trawę, sami położymy ogrodzenie, zamontujemy urządzenia i uzbieramy pierwsze tysiąc złotych. Nie liczymy tylko na miasto - podkreśla Izabela Chochorowska, jedna z inicjatorek budowy placu zabaw.

To dopiero pierwszy wniosek mieszkańców o wsparcie inicjatywy lokalnej. Monika Seweryn podejrzewa, że nadal niewielu ludzi wie o nowej formie współpracy proponowanej przez miasto. - A szkoda, bo to dobre rozwiązanie - ocenia.

Magistrat na wnioski czeka do 31 lipca. Jak je złożyć? Jeśli chcemy urządzić zieleniec, wystarczy zebrać podpisy sąsiadów, którzy chcą pomóc, opisać m.in. cel inicjatywy, zakres prac i terminy ich realizacji oraz oszacować koszty. A jak sąsiad jest budowlańcem czy architektem, to można dołączyć jeszcze kosztorys inwestorski lub projekt budowlany.

UM oferuje nie tylko pomoc finansową, ale i ekspercką. - Czasem, aby zrealizować swój plan potrzebujemy porady specjalisty, dokumentów lub wsparcia organizacyjnego. Z takimi właśnie prośbami możemy zwrócić się teraz do urzędu w ramach inicjatywy lokalnej - wyjaśnia Kamila Szal z magistratu.

Oczywiście nie daje to jeszcze gwarancji realizacji naszego pomysłu. Nie ma nawet ustalonej w budżecie kwoty na wsparcie inicjatyw. - Zaplanujemy ją w przyszłorocznym budżecie - zapowiada Szal.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Rolnicy zapowiadają kolejne protesty, w nowej formie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na myslowice.naszemiasto.pl Nasze Miasto