- Industriada to nasz flagowy pomysł kulturalny. Odbywa się w tym roku już po raz siódmy. Mamy nadzieję, że tegoroczna edycja przyćmi poprzednie i będzie jeszcze większym sukcesem niż wszystkie wcześniejsze sześć - powiedział Wojciech Saługa, marszałek województwa śląskiego.
Industriada w przyszłości ze święta jednodniowego ma się stać wielodniowym. Już w ubiegłym roku inaugurował ją rozruch maszyn. W tym roku przesunięto go na piątkowy wieczór poprzedzający Industriadę właściwą. To wydarzenie odbywać się będzie w ośmiu miejscach: galerii Elektrownia w Czeladzi, zabytkowej kopalni Ignacy w Rybniku, szybie Maciej w Zabrzu, szybie Wilson i osiedlu Nikiszowiec w Katowicach, parku tradycji w Siemianowicach Śląskich, a także Hucie Królewskiej i szybie Prezydent w Chorzowie.
- Jestem dumny, że te pierwsze imprezy rozpoczną się na terenie dawnej kopalni Saturn w Czeladzi. To szansa, aby nasze obiekty wypromować jeszcze bardziej, bo na to zasługują - powiedział Zbigniew Szaleniec, burmistrz Czeladzi.
Finałem tegorocznej Industriady będzie koncert multimedialny "Rasa. Pieśni antracytu", który odbędzie się w Muzeum Śląskim w Katowicach na terenie dawnej kopalni Katowice. W repertuarze złożonym z pieśni górniczych z całego świata wystąpią m.in. Barbara Lubos, Dariusz Niebudek, Anna Stela, Orkiestra Dęta Katowice oraz Kwartet Muzyków Śląskiej Orkiestry Kameralnej.
Pełny program tegorocznej edycji Industriady poznamy po 19 maja.
echodnia Drugi dzień na planie Ojca Mateusza
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?