Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Mysłowice: za dużo sygnalizacji świetlnych w Brzęczkowicach. Są aż trzy na 100-metrowym odcinku

Monika Chruścińska-Dragan
Monika Chruścińska
Mysłowice: za dużo sygnalizacji świetlnych. Pokonując około 100 metrów ulicy gen. Ziętka w Brzęczkowicach, kierowcy miną aż trzy sygnalizacje świetlne. Dwie ostatnie wybudowali inwestorzy budujący w okolicy markety. - To za dużo - złorzeczą nasi Czytelnicy. Urzędnicy twierdzą jednak, że światła uzupełniają się.

Mysłowice: za dużo sygnalizacji świetlnych w Brzęczkowicach Między kościołem w Brzęczkowicach a wyjazdem z ulicy kard. Hlonda, postawiono w tym roku dwie sygnalizacje świetlne, więc teraz w sumie są trzy na odcinku około 100 metrów. Z czego dwie nowe, oddalone są od siebie o zaledwie 25 metrów. - Zrobiono je tylko dlatego, że płaci za nie firma budująca obok sklep - zauważa Błażej Piecuch, nasz Czytelnik, jeden z mieszkańców. I zaznacza, że światła usytuowane przy zbiegu ulic gen. Ziętka i kard. Hlonda nie ułatwiają w ogóle kierowcom wyjazdu, bo to przejście dla pieszych nie uwzględnienia przyległej ulicy.

- W godzinach szczytu tworzą się tu potężne korki, światła są zbędne. Nie mówiąc o kosztach utrzymania sygnalizacji, które poniesie biedne miasto. Miasto, które nie dba o bezpieczeństwo - w mieście są dziesiątki popsutych latarni ulicznych, a nad drogami i parkingami wiszą niebezpieczne gałęzie drzew - denerwuje się Cztelnik. - Mam wrażenie, że budujemy sygnalizacje i ronda, bo jest na nie dofinansowanie, a nikt nie analizuje skutków tego działania. Urzędnicy są aroganccy w tej sprawie, podobnie jak miejscowa władza. Proszę, napiszcie o tym w gazecie, nie mogę już na to patrzeć i stać codziennie w korkach - traci cierpliwość.

Urzędnicy magistratu zapytani o sprawę, bronią wydanych wcześniej decyzji zezwalających na budowę kolejnych sygnalizacji. - Przede wszystkim sygnalizacja znajdująca się bliżej kościoła nie jest kolejnym sygnalizatorem, a stanowi jedynie rozbudowę tej, która zamontowana została przy sklepie Lidl - wyjaśnia Kamila Szal, rzeczniczka prasowa mysłowickiego magistratu. - Takie rozwiązanie było konieczne z uwagi na niestandardowe skrzyżowanie. Ulica kard. Hlonda nie leży bowiem naprzeciw wyjazdu z marketu Lidl, dzięki temu nie ma obaw, że sygnalizatory nie będą ze sobą zsynchronizowane. Z kolei brak sygnalizacji świetlnej przy wjeździe i wyjeździe z ulicy Hlonda, zgodnie z informacją przekazaną przez specjalistów w ruchu drogowym, uniemożliwiłby włączenie się do ruchu na ul. Ziętka - tłumaczy dalej Szal.

A Wy, jak uważacie, w dzielnicy potrzebnych jest tyle sygnalizacji świetlnych? Piszcie i wskazujcie kolejne, Waszym zdaniem, absurdy drogowe w mieście

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Otwarcie sezonu motocyklowego na Jasnej Górze

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na myslowice.naszemiasto.pl Nasze Miasto