Eksperci, naukowcy, samorządowcy, przedstawiciele instytucji ekologicznych i politycy dyskutowali nad tym, co zrobić, aby śląskie powietrze było czystsze. W konferencji, której patronował minister gospodarki, a zorganizował ją WFOŚiGW w Katowicach wzięło udział ponad 200 osób, m.in. wiceminister Tomasz Tomczykiewicz, Regionalny Dyrektor Ochrony Środowiska Bernard Błaszczyk i prezes Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska Małgorzata Skucha.
Nasz regionalny wstyd!
Jak podkreślała na początku tej debaty Anna Wrześniak, Śląski Inspektor Ochrony Środowiska - emisja toksyn z domowych pieców i lokalnych kotłowni to jedno z największych i najbardziej wstydliwych wyzwań ekologicznych i ekonomicznych stojących dziś przed samorządami województwa śląskiego. Mimo bowiem wdrażania od lat obszarowych programów likwidacji niskiej emisji i wydania na ten cel setek milionów złotych, nadal oddychamy truciznami.
Wszyscy robili, co mogli
Dzieje się tak pomimo tego, że w minionych sześciu latach katowicki WFOŚiGW wydał na projekty związane z ochroną atmosfery ponad 1 mld zł, wspierając przedsięwzięcia warte w sumie prawie 1,7 mld zł. Pieniądze te przeznaczono m.in. na budowę i modernizację źródeł ciepła, likwidację lokalnych źródeł i podłączenie obiektów do sieci cieplnej, wspieranie odnawialnych źródeł energii (na ten cel Fundusz przeznaczył blisko 90 mln zł w formie pożyczek i dotacji) oraz na termomodernizację domów.
Będzie kasa i edukacja
Zdaniem uczestników spotkania, to właśnie teraz, przed konstruowaniem regionalnych oraz krajowych programów operacyjnych, jest najlepszy czas na podjęcie radykalnych, systemowych działań, aby poprawa jakości powietrza kojarzyła się z poprawą jakości życia mieszkańców regionu. Jak stwierdzili eksperci z ekologicznych funduszy, pieniędzy na ten cel na pewno nie zabraknie. Wszyscy jednak zgodzili się, że naprawdę trwała poprawa wymagać będzie systemowych działań prawnych, organizacyjnych oraz edukacyjnych podejmowanych na bieżąco zarówno w regionie, jak i w każdej, najmniejszej nawet gminie.
Poprawa jakości powietrza to priorytet, bo...
Nadal około 40 procent zanieczyszczeń powietrza w całym kraju koncentruje się właśnie w województwie śląskim.
Na tle innych państw Europy, Polska jawi się jako epicentrum zanieczyszczenia atmosfery. I od wielu lat ten stan się nie zmienia.
WARTO WIEDZIEĆ
Jak wskazują dane, prawie 2/3 pyłu zawieszonego zawartego w śląskim powietrzu powstaje w domowych
paleniskach jako efekt spalania paliw złej jakości.
Pozostała 1/3 pyłu to efekt działania przemysłu, a także
komunikacji samochodowej.
Pył pochodzący z tzw. niskiej emisji jest często bardziej toksyczny niż pył pochodzący ze źródeł przemysłowych, co jest związane z niepełnym spalaniem paliw
w paleniskach domowych o bardzo małej sprawności.
Wojewódzki Inspektorat Ochrony Środowiska
prowadzi na terenie naszego regionu codzienny monitoring stężenia pyłu zawieszonego o frakcjach PM10 i PM2,5.
Sieć pomiarowa rozmieszczona jest tak, aby umożliwić ocenę jakości powietrza we wszystkich obszarach województwa śląskiego, charakteryzującego się dużym zróżnicowaniem topograficznym (góry, wyżyny, obszary dolin i kotlin) oraz największą w kraju gęstością zaludnienia.
Wyniki badań dostępne są na stronie internetowej WIOŚ -
www.katowice.pios.gov.pl,w zakładkach Śląski Monitoring Powietrza oraz System Prognoz Jakości Powietrza (prognoza przygotowywana jest wspólnie z IMGW PIB w Krakowie).
Informacja dotycząca jakości powietrza dla całego kraju jest podawana na stronach i Głównego Inspektoratu Ochrony Środowiska - w portalu Jakość Powietrza.
Jak działają oszuści - fałszywe SMS "od najbliższych"
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?