Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Cmentarz żydowski w Mysłowicach: Warto zobaczyć tu wystawę [ZDJĘCIA]

Monika Chruścińska-Dragan, fot. Monika Chruścińska-Dragan, Darek Strzoda
Cmentarz żydowski w Mysłowicach: Inicjatorzy rewitalizacji kirkutu przywrócili pamięć o Żydach w mieście. W czwartek, 23 października, Muzeum Miasta Mysłowice otworzyło wystawę. W niedzielę, 2 listopada, nekropolia będzie dostępna dla odwiedzających.

Zobacz zdjęcia z wernisażu wystawy na cmentarzu żydowskim

Cmentarz żydowski w Mysłowicach: W 1771 roku w Mysłowicach żyło 43 Żydów. Judaików do miasta sprowadził Krzysztof Mieroszewski, a pierwszym rabinem był tu Abraham Moises. To tylko namiastka historii mysłowickiej społeczności żydowskiej, którą przypomina dziś odwiedzającym kirkut na Piasku najnowsza wystawa miejskiego muzeum. W czwartek na murze nekropolii zawisło osiem plansz poświęconych judaikom w Mysłowicach.

Wystawa jest pokłosiem rozpoczętych tu w zeszłym roku prac rewitalizacyjnych. Ostały się do dziś cmentarz na Stawowej to druga nekropolia żydowska w naszym mieście. Po pierwszej - po drugiej stronie ulicy - nie ma już śladu. Ocalały kirkut służył komuś ubiegłego lata za regularne wysypisko śmieci.

- Pierwszy raz byłem na tym cmentarzu na początku lat 90. minionego wieku. To był już prawie zaśmiecony las. Udało mi się odnaleźć może 30 nagrobków. Przykry widok - wspomina Dariusz Walerjański, historyk i dokumentalista zabytków żydowskich w woj. śląskim. Dopiero po dramatycznym mejlu z prośbą o interwencję Małgorzaty Płoszaj, współpracowniczki portalu Wirtualny Sztetl, i cyklu m.in. artykułów DZ znaleźli się w mieście społecznicy gotowi posprzątać kirkut i przywrócić pamięć o Żydach w mieście.

Społecznicy wywieźli stąd już blisko 60 ton śmieci, wycięli samosiejki i podnieśli ok. 400 macew. W lutym odkryli tutaj nagrobek Jacoba Lustiga, radnego i autora pierwszej monografii miasta oraz krewnych Leobela Danzigera, założyciela późniejszej kopalni Mysłowice.

- To ludzie, którzy mieli duży wkład w rozwój Mysłowic. Tu są pochowani i tu była ich ojczyzna, mała Jerozolima. Mysłowiczanie są winni im pamięć za te lata zapomnienia i dewastacji kirkutu - podkreśla Walerjański.

W najbliższej przyszłości nekropolia - zdaniem historyka - powinna zostać wpisana do rejestru zabytków. Wtedy otworzyłyby się dla niej nowe możliwości. - Miasto mogłoby ubiegać się o pieniądze z Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego czy Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków np. na konserwację odnalezionych tutaj macew z XVIII w. To prawdziwe perełki - podkreśla Walerjański.

Radzi też plansze wystawowe wydać w formie folderów dla odwiedzających kirkut. A ten będzie dostępny dla wszystkich już 2 listopada. Według zasad żydowskiej religii w soboty nie wolno bowiem grzebać zmarłych, ani nawet wchodzić na cmentarz.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Nie tylko o niedźwiedziach, które mieszkały w minizoo w Lesznie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na myslowice.naszemiasto.pl Nasze Miasto