Budżet Mysłowic na 2014 rok Mysłowice planują w 2014 roku wydać 279 mln 577 tys. zł. Gro wydatków, jak co roku, pochłonie oświata i administracja. Co warto zaznaczyć miasto po raz pierwszy zabezpieczyło w swoim planie finansowym na cały rok 100 proc. wydatków na oświatę, służbę zdrowia i opiekę społeczną. Wzorem roku ubiegłego brakuje pieniędzy na KZK GOP i remonty MZGK.
Największe powody do radości mogą mieć nauczyciele i uczniowie Szkoły Podstawowej nr 15 w Wesołej i Zespołu Szkół Sportowych na Piasku. Dla pierwszej na termomodernizację urzędnicy zarezerwowali w budżecie 1 mln 600 tys. zł. Dla drugiej samorządowcy zaplanowali 300 tys. zł na przeprojektowanie starego projektu budowy nowej sali gimnastycznej i przygotowanie dokumentacji pod inwestycję.
W Krasowach Mysłowice planują za 682 tys. zł przebudowę ul. PCK z budową kanału i rowu otwartego od PCK do Rowu Kosztowskiego, w Wesołej - przebudowę ul. 3 Maja od Laryskiej do Dzierżonia (1 mln 550 tys. zł) i ul. Piastów Śląskich od Dzierżonia do Kopalnianej (10 tys. zł). Mieszkańcy Piasku doczekają się w końcu nowego mostku nad Boliną (200 tys. zł). Więcej o zaplanowanych na 2014 rok inwestycjach czytaj TUTAJ Łącznie wydatki inwestycyjne mają wynieść 20 milionów złotych.
Budżet Mysłowic na 2014 rok: Radni PiS chcieli wycofać projekt
- Po wielu tygodniach ciężkich negocjacji z prezydentem miasta, wszystkie zaproponowane przez radnych naszego klubu zadania zostały zapisane w uchwale budżetowej, postanowiliśmy więc zagłosować za budżetem w zaproponowanym kształcie - mówił Dariusz Wójtowicz, radny klubu centrolewicy, Wspólnie dla Mysłowic.
Nie wszystkie jednak kluby w tak optymistycznym tonie wypowiadały się o przyszłorocznym planie finansowym prezydenta. Radni klubu PiS domagali sie wycofania projektu budżetu z porządku obrad, ale pomysł w głosowaniu spęłzł na panewce.
W swoim wystąpieniu negatywnie do propozycji budżetowych Edwarda Lasoka odniósł się także Bernard Pastuszka z PO. Obśmiał też ostatnie działania MZGK, w tym ustrojenie świątecznymi ozdobami kapliczki Jarlików i jej okolic, dziwiąc się pokazowemu wydatkowaniu pieniędzy w chwili, gdy brakuje ich na podstawowe inwestycje. - Życie na kredyt kiedyś się skończy panie prezydencie - mówił.
Strefa Biznesu: Dlaczego chleb podrożał? Ile zapłacimy za bochenek?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?