Będą nowe, niskopodłogowe autobusy, ale tylko na linii 931.

Obecnie tylko 47,7 proc. autobusów w naszym mieście jest niskopodłogowych. Jak zapowiadali jednak podczas jednej z komisji Rady Miasta przedstawiciele związku, Grzegorz Rutkowski i Wojciech Gorgoń, do końca 2014 roku już 98 proc. komunikacji w Mysłowicach będzie obsługiwana przez takie pojazdy.

Najlepsza pod względem infrastruktury jest trasa linii 931, dlatego właśnie ona jako pierwsza będzie w stu procentach niskopodłogowa. Za to ani jednym takim autobusem nie przejedziemy się na trasie 76. Powód? Fatalny stan nawierzchni końcowego przystanku "Wesoła Kopalnia". Teren leży już w granicach Katowic, ale administrowany jest przez Lasy Państwowe i jak podkreśla Grzegorz Rutkowski, wysyłane od 4 lat pisma o remont nawierzchni nie przynoszą skutku. - Możemy zawrócić linię, ale nie będzie wtedy dojeżdżać do kopalni i pasażerowie do zakładu pracy będą musieli przejść pieszo około kilometr - zaznacza. - Autobus musi mieć też postój eksploatacyjny, po nawróceniu - rozkłada ręce Rutkowski.