Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Mysłowicki szpital nr 2 walczy z długami. Działania prezydenta niepokoją lekarzy i pacjentów

Monika Chruścińska
Czeską służbę zdrowia znamy m.in. z serialu "Szpital na peryferiach".
Czeską służbę zdrowia znamy m.in. z serialu "Szpital na peryferiach". fot. arc
Czesi chcą przejąć mysłowicki Szpital nr 2? Taka wieść obiegła miasto i od razu wywołała poruszenie tak wśród pacjentów, jak i personelu placówki. Bo choć do zamiarów nikt się nie przyznaje, to przedstawiciele czeskiej spółki razem z prezydentem Mysłowic Edwardem Lasokiem złożyli już niezapowiedzianą wizytę w placówce.

- Byłem wtedy poza szpitalem. Nie uczestniczyłem w rozmowach. O gościach dowiedziałem się dzień później - opowiada dyrektor "dwójki", Narcyz Wojtowicz. - Pan prezydent zadeklarował mi, że w pierwszej kolejności mamy sami postarać się wyprowadzić szpital z długów - mówi.

Nie wszyscy w szpitalu jednak dają wiarę zapewnieniom prezydenta. Tym bardziej, że jak mówią lekarze i pielęgniarki, goście zza Olzy pytali o sprawy finansowe "dwójki" i w swoim kraju prowadzą sieć prywatnych placówek medycznych.

- Nasz niepokój budzi przede wszystkim to, że wszystko organizuje się za naszymi plecami - nie kryje rozczarowania lekarz oddziału ortopedycznego i związkowiec, Piotr Zastocki. - Nie wiemy z jakim zamiarem przyjechali do nas Czesi. Już raz bez naszej wiedzy i zgody, miasto obsadziło na stanowisku dyrektora szpitala, osobę bez kompetencji - wspomina Zastocki. Dla lekarzy skończyło się to wówczas zwolnieniami, dla byłej dyrektor zarzutami prokuratorskimi dotyczącymi m.in. przekroczenia uprawnień.

Zmartwione są także pielęgniarki. - Dla nas prywatyzacja to wielka niewiadoma, obawa o swoje jutro - zwierza się Krystyna Klauza z Międzyzakładowej Organizacji Związkowej Pielęgniarek i Położnych.

Związkowcy już przygotowali pismo do prezydenta o wyjaśnienie sytuacji. Są także po rozmowach z radnymi, którzy o wizycie Czechów... nic nie wiedzieli.

- O wszystkim poinformował mnie zaniepokojony personel - mówi radny Nowych Mysłowic, Dariusz Wójtowicz. I zapowia-da, że na sprzedaż szpitala się nie zgadza. - Nie po to wkładaliśmy tyle pieniędzy w szpital, by teraz pozbywać się majątku.

Urząd Miasta wizytę biznesmenów z Czech potwierdza.

- Prezydent chciał rozeznać się, jak z problemami finansowymi radzą sobie za granicą - mówi rzecznik prasowy Urzędu Miasta, Wojciech Król. - Miasto stale dokłada do szpitala. Pytanie, jak długo będzie w stanie. Prezydent przygotowuje plan B na wypadek, gdyby program naprawczy dyrektora nie powiódł się - ciągnie. I zapewnia, że na chwilę obecną nie została złożona żadna oferta przejęcia szpitala przez sąsiadów. Nie zdradza też, o jaką czeską spółkę chodzi.

Nieoficjalnie dowiedzieliśmy się, że chodzi o przedstawicieli holdingu "Agel", który posiada placówki także na Słowacji.


7 oddziałów, 166 łóżek i komornik

Szpital nr 2 jest, obok Mysłowickiego Centrum Zdrowia (były Szpital nr 1), jednym z dwóch w mieście. Ma 7 oddziałów: wewnętrzny, chirurgii ogólnej, okulistyczny, chirurgii urazowo-ortopedycznej, otolaryngologiczny, rehabilitacyjny, anestezjologii - i dwa nowoczesne, zmodernizowane w 2008 roku za 7,7 mln zł bloki operacyjne. Zatrudnia około 250 osób. Dysponuje 166 łóżkami.

We wrześniu konto szpitala, na które wpływają pieniądze z NFZ, zajął komornik. O swoje upomnieli się niektórzy dostawcy leków i krwiodawstwo. Zadłużenie placówki sięgało wówczas 16 mln zł. Komornik został spłacony. W pół roku miesięczne straty placówki zredukowano z 500 do 200 tys. zł. To zasługa m.in. obniżenia płac, na które dobrowolnie zgodzili się lekarze (niektórzy o 20 proc.) i podnajmowania firmom zewnętrznym wolnych pomieszczeń. Od lutego rusza tu prywatna stacja dializ. W planach jest utworzenie oddziału geriatrii.

Ewentualna likwidacja czy prywatyzacja szpitala wymaga zgody Rady Miasta wyrażonej stosowną uchwałą.


14 mln zł wynosi zadłużenie Szpitala nr 2 w Mysłowicach i miesięcznie rośnie o 200 tys. zł

od 7 lat
Wideo

Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na myslowice.naszemiasto.pl Nasze Miasto